Po raz kolejny rozpoczęła się nagonka na osoby czarnoskóre, która jest prowadzona przez PiS w celach politycznych. Nie sposób przecież stwierdzić, że osoby na zdjęciu, które przechodzą przez przejście dla pieszych są w Polsce legalnie lub nielegalnie. Duża ilość obcokrajowców ma przecież pozwolenie na pracę, posiada wizę.
Takie zdjęcia mają na celu wywołanie niechęci do nich i jest to niebezpieczne. Osoby, które przebywają w Polsce legalnie nie mogą być narażone na rasistowskie ataki, tylko dlatego, że dla posła PiS jest to dobre paliwo polityczne.
Myślę, że ten pomysł zrodził się w biurze prasowym PiS, to jest skoordynowane i panowie się prześcigają, który będzie zbierał bardziej drastyczne komentarze pod wrzuconymi zdjęciami.
Takie wpisy nie są bezpośrednim nawoływaniem do nienawiści, to malutki kroczek przed tym.
Prawnicy PiS-u zadbali o to, aby te wpisy były w tej szarej strefie, aby nie narazić się na zarzuty. Nie wykluczam, że one się pojawią. W niektórych przypadkach będzie można dowieść przed sądem, że jest to nawoływanie do nienawiści.
Jutro widzę się z panem ministrem Bodnarem i poruszę tę kwestię. Być może Minister Sprawiedliwości będzie mógł wystosować wytyczne do prokuratur w tej sprawie i interpretacji takich zjawisk.
Ja się dziwię posłom PiS, że przez 8 lat, kiedy rządzili, nie zauważyli, że mamy bardzo dużo legalnych migrantów. Teraz wyszli z limuzyn i okazało się, że ulice Warszawy są dużo bardziej różnorodne, niż wydawało im się zza zaciemnionych szyb.
Anna-Maria Żukowska, przewodnicząca KP Lewica
Pytanie Dnia, 17 czerwca 2024 r.